kruszywo budowlane

Kruszywa są materiałem wykorzystywanym w budowlance niemal od zawsze. O tym, jak bardzo jest potrzebny, może świadczyć ilość kopalni, których z każdym rokiem przybywa. To oznacza, że popyt na różnego rodzaju materiały techniczne sypkie nie maleje. Jednak wydobywanie kruszywa, a jego transport w miejsce docelowe to dwie różne kwestie. Jak prawidłowo powinien wyglądać przewóz tak specyficznego materiału? Komu powinno się go zlecić?

Kruszywo budowlane – czym jest i do czego się je stosuje?

Kruszywo to fragmenty skał, które są przesiewane, kształtowane i kruszone. Jak sama nazwa wskazuje, jest to materiał wykorzystywany głównie w budownictwie. Kruszywami są między innymi:

  • żwiry,
  • piaski,
  • żużle,
  • tłucznie.

Co ciekawe, kruszywo budowlane może być naturalne i wydobywane np.: ze skał dolomitowych lub być pozyskiwane z różnego rodzaju materiałów przemysłowych, takich jak beton, asfalt albo odpad powstały w wyniku prac górniczych.

Głównym odbiorcą kruszyw jest szeroko pojęta branża budowlana. Postawienie niemal każdej konstrukcji wymaga solidnego i trwałego fundamentu, a tego typu materiały idealnie takie podłoże współtworzą.

Transport kruszywa

Transport kruszyw nie jest łatwym zadaniem. Co więcej, został dość restrykcyjnie ograniczony przez prawo. 20 czerwca 1997 roku powstała ustawa Prawo o ruchu drogowym, która dość jasno określa warunki, jakie muszą zostać spełnione, aby kruszywo mogło zostać bezpiecznie przewiezione.

Wymogiem bezpiecznego transportu kruszywa są między innymi szczelna skrzynia ładunkowa oraz odpowiednia waga towaru. Pierwszy z wymienionych czynników uniemożliwia wysypanie się drobnych elementów na drogę podczas pokonywania nierówności lub w trakcie gwałtownego hamowania. Kruszywa budowlane potrafię mieć różne rozmiary uziarnienia – od bardzo drobnego takiego jak piasek, do kawałków skał przypominających swoim rozmiarem ludzką pięść. Z tego względu skrzynia ładunkowa musi zapewnić przewóz każdej z tych frakcji.

Równie ważna co szczelność skrzyni, jest sama waga materiału. Auto ciężarowe załadowane kruszywem budowlanym nie ma prawa przekroczyć 40 ton DMC. Przeciążenie samochodu wiąże się z ryzykiem wystąpienia awarii, która może skończyć się kolizją drogową oraz wysypaniem materiału sypkiego na drogę.

Transport kruszyw – komu zlecić?

Jak widać, transport kruszyw jest na tyle wymagający, że taka usługa powinna zostać powierzona profesjonalnej firmie zajmującej się tym tematem na co dzień. Zamiast szukać nowej ekipy, która dopiero zaczyna swoją przygodę z logistyką drogową materiałów sypkich, warto postawić na sprawdzone rozwiązania.

Świętokrzyska Grupa Przemysłowa INDUSTRIA kryjąca się za stroną https://industria.eu/ to jedna z największych w Polsce tego typu działalności. Zajmuje się nie tylko wydobyciem kruszywa budowlanego, ale również jego transportem we wskazane miejsce. Profesjonalna kadra czuwa na każdym etapie realizacji zamówienia – od jego wydobycia, aż do przewozu w miejsce docelowe. Firma posiada własną flotę aut ciężarowych. To wszystko sprawia, że klient nie musi martwić się o terminowość i jakość transportu.

Co ważne, kruszywo wydobywane przez INDUSTRIĘ jest poddawane ciągłym badaniom i testom, aby było spełniało nawet najbardziej wymagające normy obowiązujące na budowach w całym kraju. W razie jakichkolwiek pytań można skontaktować się z grupą przemysłową telefonicznie bądź mailowo, aby pomogła dobrać materiał odpowiedni do wykonywanej pracy. Koszty transportu są zawsze podawane indywidualnie, ponieważ ostateczna cena jest zależna od odległości punktu rozładunku kruszywa do kopalni.

Ilość używanego kruszywa na budowach sięga czasami gigantycznych ilości tonażowych. Kiedy do zakończenia inwestycji czasu z każdym dniem, jest coraz mniej, potrzebny jest nie tylko sprawdzony, dobrej jakości materiał, ale również pewny i punktualny transport. Ceny mogą być porównywalne w zależności od wybranej firmy, jednak należy zawsze wziąć pod uwagę doświadczenie w przewożeniu tak specyficznego towaru, jakim są materiału sypkie. Renomowany dostawca jest wart każdej sumy pieniędzy, szczególnie jeśli w grę wchodzą naprawdę potężne inwestycje.